Folie samoprzylepne cieszą się coraz większym zainteresowaniem nie tylko w branży reklamowej. Podobnie jak przezroczysta folia do zadruku, tak i folia ploterowa to sposób na szybką i prostą metamorfozę dowolnej powierzchni. Do czego najbardziej przydaje się folia ploterowa? O tym właśnie przeczytasz w artykule.

Folia ploterowa czy folia do zadruku? Co wybrać, gdy chcemy coś okleić?

Bogata oferta folii samoprzylepnych, ich stosunkowo łatwa dostępność i niska cena sprawiają, że bardzo chętnie po nie sięgamy. Pozwalają w szybki i mało inwazyjny sposób coś ozdobić lub nawet zupełnie odmienić. Ponieważ, jak sama nazwa wskazuje, posiadają już odpowiedni klej, ich aplikacja nie wymaga specjalistycznego sprzętu ani nadmiernego wysiłku. Mianem folii samoprzylepnych określimy jednak nie jeden, a kilka rodzajów produktów, które różnią się nieco właściwościami i przeznaczeniem. Dużą popularnością cieszy się folia do zadruku, ponieważ można pokryć ją dowolną (również zaprojektowaną przez kupującego) grafiką. Niektórzy jednak preferują inwestować w folie ploterowe, które choć jednobarwne, potrafią oddać kolory z niezwykłą intensywnością. Z nich również można stworzyć wspaniałe reklamy lub ozdoby, wycinając na ploterze pożądane kształty, dlatego też nie będziemy tym miejscu roztrząsać o wyższości jednej folii nad drugą. Wszystko zależy od potrzeb i preferencji, a dla niektórych najlepszą opcją może się okazać spróbowanie połączenia obu rodzajów folii.

Nie tylko reklama, czyli o zastosowaniu folii ploterowej

Folia ploterowa (podobnie zresztą jak folia do zadruku) kojarzy się głównie z branżą reklamową. Okleiny umieszczane na pojazdach i bilbordach, w formie np. kolorowych napisów to często spotykany widok na ulicach. Podobne wielkoformatowe reklamy przykleja się na witrynach sklepowych. To jednak nie wszystko. Folia ploterowa nada się chociażby do dekoracji wnętrz. Z powodzeniem można ją aplikować na okna, drzwi, a nawet meble. Sprawdzi się zarówno w domu, jak i w biurze. Taka folia jest barwiona na ten sam kolor z obu stron, a przykleja się ją klejem bezbarwnym. Naklejona na przeszkleniach będzie więc ładnie prezentować barwę z każdej strony. Użycie folii jest więc sposobem na szybką i tanią odmianę wnętrza. Dzięki niej można dać drugie życie zużytym i niemodnym drzwiom czy meblom. Trwałość takiej okleiny to w zależności od rodzaju od 3 do nawet 10 lat. Dodatkową zaletą będzie więc dla niektórych osób fakt, że co kilka lat można zmienić okleinę i nadać swoim startym meblom zupełnie nowy charakter.

Udostępnij